Prawie nic nie jem a cały czas tyję czyli skąd się biorą kalorie w diecie

Wpis z dnia 19.04.2023
Autor Małgorzata Wasiak

...

Prawie nic nie jem a cały czas tyję czyli skąd się biorą kalorie w diecie

To, że jesteśmy świadkami szalejącej dookoła pandemii nadwagi i otyłości na skalę, której wcześniej świat nie oglądał związane jest głównie ze zwiększonym spożyciem energii czyli mówiąc po ludzku z tym, że jemy zdecydowanie więcej niż nasz organizm potrzebuje.

Uśredniając i uogólniając

 

  • większość kobiet w przedziale wiekowym, w którym i ja się znajduje czyli 35-60 rok życia dla wg norm Instytutu Żywności i Człowieka potrzebuje przy średniej aktywności fizycznej czyli przy ok. 7000 -10 000 kroków dziennie ok. 1700-2000 kcal na utrzymanie masy ciała.

 

  • Większość mężczyzn w przedziale wiekowym 35-60 lat potrzebuje ok. 2200-2600 kcal na utrzymanie masy ciała

 

  • Większość chłopców w wieku szkolnym 8-15 lat potrzebuje ok. 2000-2800 kcal na utrzymanie masy ciała.

 

  • Większość dziewczynek w wieku szkolnym 8-15 lat potrzebuje ok. 1800-2200 kcal na utrzymanie masy ciała.

 

Pewnie wielu z Was pomyśli, że to bardzo dużo ale niestety cały czas mimo dostępności wielu aplikacji czy narzędzi a nawet informacji na opakowaniach produktów spożywczych nie mamy świadomości, że wiele wybieranych przez nas produktów spożywczych dostarcza nam znacznie większą ilość energii niż nam się na pierwszy rzut oka wydaje.


Często w gabinecie słyszę, że „ja naprawdę nie jem dużo” ale jak poproszę o zrobienie trzydniowego dzienniczka spożywanych posiłków to okazuje się, że może rzeczywiście nie jemy dużo (objętościowo) ale za to często (nawet nie zdając sobie z tego sprawy) i kalorycznie.


Sięgamy po produkty, które dostarczają nam duże ilości energii i chociaż mamy tego świadomość gdy pokazuję konkretne liczby naprawdę pojawia się zdziwienie.

 

Klasyczne przykłady, które cały czas Was podczas rozmów zaskakują to:

 

  • Puszka solonych orzechów solonych 180 g – 1000 kcal
  • Duża Milka 200 g – 1050 kcal
  • Chipsy Mega Paka 200 g – 1150 kcal
  • Paczka pistacji 150 g – 850 kcal
  • Porcja ciasta z kremem np. Napoleonka 120 g – 420 kcal
  • Paczka kabanosów 100 g – 330 kcal
  • Krążek sera typu Camembert/Brie 120 g – 350 kcal
  • 1 l Coli – 420 kcal
  • Bagietka czosnkowa Lidl/Biedronka 175 g – 560 kcal
  • „pięterko” Ptasiego Mleczka 180 g – 780 kcal
  • Paczka paluszków 200 g – 760 kcal

 

Dla porównania 500 „ziemniaków”, których na diecie unikamy jak ognia dostarcza nam 385 kcal.



Nie mówię, że każdy z nas jest w stanie zjeść na raz dużą czekoladę ale wielu z Was wie z własnego doświadczenia, że naprawdę to nie jest jakieś wyjątkowo trudne zadanie.



Gdy dodamy do tego jeszcze do tego wszystkie „normalne” posiłki, które zjadamy każdego dnia to naprawdę okazuje się, że przekroczenie naszych potrzeb nie jest trudne.



Jeżeli zatem chcesz jeść tyle ile trzeba aby nie przybierać na wadze lub żeby powrócić do swojej optymalnej wagi czytaj etykietki, sprawdź w internecie kaloryczność Twoich ulubionych potraw, postaraj się oszacowywać wartość energetyczną spożywanych posiłków a jeżeli nie chce Ci się tego robić przyjdź do mnie a ja pomogę Ci określić ile i czego możesz spokojnie zjeść.



Oczywiście nie namawiam do tego aby popadać w paranoję i liczyć każdą kalorię ale wiedzy w zakresie wspierającego nasze zdrowie odżywiania nigdy za dużo.

 

Newsletter

Zapisz się do newslettera i dowiaduj się na bieżąco o aktualnych okazjach.

Używamy cookies w celach funkcjonalnych, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z witryny. Dowiedz się więcej o cookies.

Zamknij