31 Finał WOŚP - Bieg i Morsowanie nad Zalewem w Ozorkowie

Wpis z dnia 02.02.2023
Autor Małgorzata Wasiak

31 Finał WOŚP

31 Finał WOŚP - Bieg i Morsowanie nad Zalewem w Ozorkowie

 

Ach co to była za niedziela.

 

31 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i nasz trzeci ozorkowski bieg w ramach akcji „Policz się z cukrzycą”.

29.01.2023 roku o godzinie 10.00 spotkaliśmy się nad Zalewem w Ozorkowie.

Rozpoczęliśmy biegiem i marszem na 5 km a później śmiałkowie i miłośnicy zimnych kąpieli morsowali w Ozorkowskim Zalewie.

W tym roku zbierane były pieniądze na walkę z sepsą.

 

 

Poza tym celem finansowym dla mnie ogromną wartością jest pojawienie się w przestrzeni medialnej wiedzy na temat sepsy.

 

Sama nie zdawałam sobie sprawy z tego jakim śmiertelnym zagrożeniem może być ona dla każdego z nas.

 

"Sepsa to nie jest bakteria, sepsa to jest zespół objawów, który bardzo często prowadzi w dramatyczny i szybki sposób do zgonu. Dane Światowej Organizacji Zdrowia mówią, że co piąty zgon na świecie - 20% ludzi, którzy umierają - spowodowany jest sepsą. To wielki ogólnoświatowy killer. Podstawową sprawą jest wczesne rozpoznanie, dysponowanie najnowszymi metodami diagnostycznymi i szybkie wdrożenie leczenia. Każda godzina jest na wagę złota, każda godzina oznacza uratowanie czyjegoś życia. Idziemy na wojnę, idziemy na wojnę z wielkim zabójcą - mówił Bohdan Maruszewski, Członek Zarządu Fundacji WOŚP"

 

Sepsa może spotkać każdego z nas bez względu na wiek.

 

Z pieniędzy uzyskanych w tym finale Fundacja ma zamiar zakupić:

  • urzadzenia do identyfikacji mikroorganizmów metodą spektrometrii masowej typu Maldi TOF
  • analizatory do diagnostyki molekularnej typu multiplex PCR do identyfikacji mikroorganizmów wraz z oznaczeniem lekoopornośc
  • analizatory do wykrywania produktów amplifikacji bakterii, grzybów oraz określania mechanizmów oporności z zastosowaniem technologii rezonansu magnetycznego
  • zautomatyzowane systemy posiewów próbek mikrobiologicznych
  • systemy do automatycznego oznaczania lekowrażliwosci metodą mikrorozcienczeń
  • komory laminarne do laboratoriów mikrobiologicznych

 

co oznacza szybsze wykrycie wroga i szybsze i bardziej precyzyjnie dobrane leczenie czyli zwiększenie szans na życie i zdrowie.

 

Ogromnie cieszę się, że również nasz wspólny bieg i morsowanie z grupą Morsy Ozo miały swój wkład w finansowy sukces akcji, której siłą napędową jest Jurek Owsiak

 

Ogromnie cieszę się, że z roku na rok jest nas coraz więcej i mam nadzieję, że ta tendencja będzie się utrzymywała podczas każdego kolejnego finału.

Bardzo dziękuję wszystkim bez których ciężko byłoby tak pięknie przygotować to co działo się w tym dniu.

 

Na początek ogromne podziękowania dla Sylwii. Kobieta petarda, która mimo ogromu obowiązków i maleństwa w domu stanęła na głowie żeby wszystko grało i było dopięte na ostatni guzik. Osoba z takim darem przekonywania, że nikt nie jest w stanie jej odmówić. Myślę, że jeszcze nie raz przygotujemy razem coś spektakularnego.

 

 

Dziękujemy Mariuszowi Lewandowskiemu, który od razu zgodził się na spotkanie z nami i bez chwili namysłu pomógł nam w organizacji imprezy nad Zalewem.

 

 

Dziękujemy Panu Burmistrzowi  Jackowi Socha – oczywiście za patronat nad imprezą ale głównie za to, że był Pan z nami w tym dniu na trasie. Co prawda czasami też poza trasą ale najważniejsze, że wszyscy spotkaliśmy się na mecie cali i zdrowi. Oczywiście z chęcią skorzystamy z pomocy przy lepszym oznaczeniu i omapowaniu trasy.

 

 

Dziękujemy ratownikom AliniePiotrkowi i Panu Wojtkowi którzy poświęcili swój czas i dbali o to aby nic złego nie stało się uczestnikom morsowania.

 

 

Dziękujemy za fantastyczną muzykę Jarkowi – mam nadzieję, że widzimy się za rok bo tańce na plaży to jest fantastyczna zabawa.

 

 

A jak mowa o fantastycznej zabawie to nie mogło zabraknąć z nami Pauli i jej cudnych tatuaży.

 

 

 

Od wyboru do koloru – każdy mógł zabrać ze sobą piękną pamiątkę.

 

Przed wejściem do wody pięknie rozgrzał nas w rytm gorących rytmów Adam Karczewski – myślę, że nikomu w tym momencie nie było zimno.

 

 

 

 

A jak ktoś stracił nieco energii to mógł posilić się w naszym przepysznym bufecie, w którym czekały fantastyczne przekąski przygotowane przez dobre dusze

Żaneta Tylka

Anna Wesołowska

Beata Ewa Kosmalska

Sylwia Panda

Ewelina Wiśniewska

Beata Kwiatkowska

Anna Modlińska

Halina Draczyńska

Małgorzata Tanasiewicz

Magdalena Geraga

Joanna Kujawa

Marlena Milczarek

Klaudia Tyburska

Matylda Wasiak

Małgosia Jędrzejczak-Prorok

Marianna Jędrzejczak

Gminna Spółdzielnia "S.Ch." Ozorków

Ewa Łopata

Mucha nie siada Obiady domowe

@PPH Pak-Pol Opalanki

Przedszkole nr 4 ul. Lotnicza

 

Pyszne ciasta, kanapeczki ze smalcem wegańskim i tradycyjnym, ogórki, rozgrzewająca zupa – to wszystko przygotowane z dobrego serca.

 

 

 

 

Nad zbiórką pieniędzy czuwały nasze młode wolontariuszki: Matylda, Klaudia i Lena, które zadeklarowały, swoją gotowość do pracy za rok.

 

 

 

Ludzka pamięć jest jednak ulotna więc fantastycznie jest utrwalić ją tak abyśmy za kilka czy kilkanaście lat mogli wrócić do tych pięknych chwil. Mieliśmy ogromne szczęście, że zgodził się zagrać z nami Pan Stefan Łabudziński, który dzielnie towarzyszł nam na całej trasie i pięknie nas uwiecznił.

 

 

I ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy mimo tego, że pogoda mogła zniechęcić – chociaż po tym co działo się rok temu tegoroczna aura była dla nas bardzo łaskawa – zdecydowali się zagrać razem z nami i spędzić z nami ten piękny czas.

 

 

Brygada biegająco-maszerująca jak również grupa śmiałków, którzy weszli do wody rośnie w siłę i pokazuje, że warto być razem.

 

To był piękny dzień i mimo tego, że na niebie go brakowało to nasze serca i głowy były pełne słońca.

 

 

Do zobaczenia za rok.

 

 

 

Siema.

Newsletter

Zapisz się do newslettera i dowiaduj się na bieżąco o aktualnych okazjach.

Używamy cookies w celach funkcjonalnych, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z witryny. Dowiedz się więcej o cookies.

Zamknij